Mimo wszystko to były udane zawody. Wszyscy zgodnie twierdzili, że trasa była piękna, co jeszcze bardziej podkreślała bajkowa wręcz sceneria. Lekko rozmiękły śnieg stwarzał doskonałe warunki to bezpiecznego stawiania kroków a trudny był jedynie metrowy odcinek gdzie było śliskie błoto z kamieniami. Poza tym, na całej trasie bajka! Podobnych głosów było słychać wiele przy kiełbasie. Organizacja zawodów, oznaczenie trasy oraz pakiety startowe - to wszystko było na naprawdę dobrym poziomie. Pozostaje nam tylko czekać na letnią edycje imprezy.
W Parku Skaryszewskim pojawiło się blisko duetów mieszanych, a imprezie towarzyszyła piękna, słoneczna pogoda. Poziomu uczuć przypadających na metr kwadratowy nie dało się zmierzyć. Do pokonania był dziś nietypowy dystans 5,4 km, acz trasa była już dobrze znana uczestnikom Biegu Noworocznego, rozgrywanego również w parku przylegającym do PGE Narodowego.
Biegano w sumie 3 rundy. Apetyt na zwycięstwo i główną nagrodę, czyli wycieczkę zagraniczną miało kilka par. O końcowym sukcesie decydował łączny. W regulaminie imprezy nie było wzmianki o tym, że pary nie muszą być trafione strzałą amora, aczkolwiek właśnie zakochani dominowali w stawce. Od początku wysokie tempo biegu narzucił Damian Kabat — wicemistrz Polski w biegu na m z ubiegłego roku. Za nim podążał Krzysztof Wasiewicz, a trzeci był maratończyk Wojciech Kopeć. Na drugim okrążeniu sytuacja za plecami lidera uległa drobnym zmianom i Wojciech Kopeć awansował na drugie miejsce.
Do końca biegu w czołówce już nic się nie zmieniło. Zwyciężył Damian Kabat. Od startu prowadziła Paulina Kaczyńska. Mistrzyni Polski na 10 m jeszcze w piątek brała udział w mityngu Copernicus Cup. Niezbyt zadowolona ze swojego startu w biegu na m szukała w weekend jakiegoś biegu treningowego.
W Parku Skaryszewskim nie dała szans innym zawodniczkom oraz większości biegaczy. Czekający na mecie Damian Kabat mógł więc unieść ręce w geście zwycięstwa, a następnie przytulić i ucałować swoją partnerkę. Jako druga finiszowała Paulina Lipska.
Szybkie randki to pomysł dla singli, którzy chcą spróbować czegoś nowego. Poznały się u nas setki par, a speed dating organizujemy od kilku lat! Kliknij. Magdalena wrocław, 6, głównie w kilkunastu, to seria kilkunastu singli przeżyjesz kilkanaście 5-minutowych szybkich randek. Pożyczki z wrocław; po raz kolejny.
Trzecia była Iwona Wicha. Na czwartym miejscu znalazła się Joanna Rybacka.
Po zsumowaniu wyników okazało się, że para Damian Kabat i Paulina Kaczyńska zwyciężyła z czasem Drugie miejsce zajął duet Krzysztof Wasiewicz i Paulina Lipska z czasem Natomiast trzecie miejsce przypadło dla pary: Wojciech Kopeć i Joanna Rybacka Można powiedzieć, że poznaliśmy się podczas jednego z biegów ulicznych w Stargardzie. Teraz trenujemy razem w klubie Pomorze Stargard, mamy tego samego trenera, pracujemy razem w wojsku.
Można powiedzieć, że wszystko robimy razem śmiech. Razem też zdecydowaliśmy się na start tutaj, zachęciła nas pierwsza nagroda. Przyda nam się odpoczynek po sezonie, bo przed nami trudne miesiące. Będziemy chcieli wypełnić minima na najważniejsze imprezy jak Igrzyska czy Mistrzostwa Europy — wyjaśniali Damian Kabat i Paulina Kaczyńska. Niezależnie od zajętego miejsca uczestnicy imprezy cieszyli się z tego, że mogli sportowym akcentem uczcić Walentynki.
Nie braliśmy udziału w pierwszej edycji. Biegamy razem od ponad roku i pierwsze okrążenie pokonaliśmy wspólnie. Później dziewczyna pozwoliła mi biec szybciej, żebym mógł sobie statystyki poprawić śmiech. Był to jej prezent, bo dopiero w sobotę wieczorem dowiedziałem się, że startujemy śmiech. U nas w domu to małżonka jest specjalistką od biegania, ja jestem tylko takim okazyjnym truchtaczem. Są weekendowi kierowcy, a ja jestem weekendowym biegaczem. Nie mam czasu, żeby biegać w tygodniu, jestem już dziadkiem — mówili Monika i Arkadiusz, uczestnicy imprezy.
Nie przewidzieliśmy tylko pogody, było naprawdę ciepło. Nie mamy więcej planów na Walentynki, bo świętowaliśmy wczoraj — dodali. W Biegu dla Par wyróżniono m. Nagrody otrzymali także biegacze z miejsc takich jak np. Półmaraton w Barcelonie zakończył się trzecim z rzędu zwycięstwem Florence Kiplagat. Ale nie trzecim rekordem świata, jak spekulowano przed imprezą. Kenijka przez dwa lata ustanawiała rekordy na szybkiej trasie w Katalonii.
Tym razem jednak przyjechała tu po chorobie, która uniemożliwiła jej treningi w grudniu. Już po pierwszych 5 km, które pokonała w czasie było jasne, że jest słabsza niż przed rokiem. Wtedy tę samą odległość pokonała w czasie Wsparcie kibiców pomiędzy Jej ubiegłoroczny rekord wynosi Teraz zwyciężczyni wraca do Iten, gdzie będzie się przygotowywała do maratonu w Londynie. Drugie miejsce zajęła Szwedka Isabellah Anderson Podium dopełniła Portugalka Jessica Augusto. Wśród panów zwycięzcą także został Kenijczyk Vincent Kipruto , ale zwycięstwo nie przyszło mu bez trudu.
Osiągnął je dopiero po mocnym sprincie, nie pozwalając się wyprzedzić mistrzowi Europy w maratonie Danielowi Meucc i. Trzecie miejsce przypadło w udziale Etioczykowi Abdiemu Fufa. W rywalizacji panów także nie padł rekord. Vincent Kipruto przekroczył w czasie Ku radości organizatorów, w Wzięło w niej udział, wg zapisów, biegaczy. Got u! MitjaBCN run mitjabarcelona pic. Vincent Kipruto KEN — 2. Danielle Meucci ITA — 3.
Abdi Fufa ETH — 4. Samwel Kibiwot KEN — 5. Florence Kiplagat KEN — 2.
Isabellah Andersson SWE — 3. Jessica Augusto POR — 4. Anja Schneider GER — 5. Franziska Reng GER — Zaczęło się od Zdrowej Dychy półtora roku temu.
Czemu by jednak nie utrudnić? W końcu chodzi o to, by im dostarczyć mocnych wrażeń, żeby narkotyki zastąpili zdrowymi endorfinami. Księżycowy Cross, podobnie jak przed rokiem, został w sobotę 13 lutego rozegrany na dwóch dystansach: półmaratonu oraz ćwierćmaratonu, czyli nieco powyżej klasycznej dychy.