Contents:
No i on mi wczoraj powiedział, że jednak nie idzie. Wykręcił się pracą. A że moja ciekawość została rozbudzona, to jestem. Czy ty wiesz, jakie się pytania zadaje? Patrz na tych gości, o czym my będziemy z nimi rozmawiać? Więc patrzę na tych gości i nie wiem. Kiedy wszyscy są już na miejscu, koordynatorka spotkania objaśnia zasady.
Skomplikowane nie są. Panie siadają przy stolikach, a panowie się do nich dosiadają i rozmawiają ze sobą jak na normalnej randce. To znaczy, prawie jak na normalnej, bo na całą konwersację, opowiedzenie o pracy i ukochanym psie, mamy 6 minut, po czym następuje zmiana - panowie przesiadają się do kolejnego stolika. Pierwsze wrażenie jest najważniejsze.
To właśnie na jego podstawie decydujemy, czy nowo spotkana osoba zostanie kimś więcej, czy tylko przelotnym nieznajomym. I coś w tym jest. Wszyscy zestresowani. Do stolika podchodzi niewysoki brunet. Na pierwszy rzut oka widać, że się stresuje.
Maskuje to uśmieszkiem. Zaczyna się seria standardowych pytań. Skąd jesteś? Co robisz w życiu? Naprzeciwko mojej kanapy wisi telewizor. Nastawione serwisy informacyjne. Konferencja z Sejmu po raz pierwszy wydaje się taka ciekawa. Czym brunet się interesuje? Nie mam pojęcia. Pytam o ulubiony serial.
Naprzeciwko mojej kanapy wisi telewizor. Gość gość. Użyj go! Czytaj więcej Komentarzy [0]. Wlkp 1 2 3 Przez Gość gość, Lipiec 31, w Życie erotyczne.
Ostatnia deska ratunku, bo jakiś musiał widzieć. Fajny jest. Można się wkręcić. Wiem, że nie wszyscy lubią, bo to takie bardziej dla facetów - nie będę się spierać. Dzwoni dzwonek. Drugi w kolejce jest monter z własną firmą. Kiedyś pracował na czyjś rachunek, teraz założył swój biznes. Filmów i seriali nie lubi. Typ faceta, z którym może nie pooglądasz kina skandynawskiego, ale jak pójdziesz z nim na imprezę, to wrócisz z odciskami na piętach.
Kolejny jest miłośnik muzyki. Każdy może zaoferować coś innego. Najważniejsza jest estetyka.
Tak, to właśnie poczucie estetyki jest kluczowe, bo tylko tak ocenisz, że coś jest dobre, a coś nie - opowiada. Miłośnik muzyki organizuje koncerty. I tyle. Minęło 6 minut.
Nadchodzi miłości poszukiwacz. Studiuje, jeszcze do niedawna mieszkał w Krakowie. Postanowił przyjechać do Trójmiasta na staż. Pomyślałem, że to dobry pomysł, by nawiązać z kimś znajomość, żeby nie być tu sam. Szukam miłości, partnerki na dłużej. Run, Forrest, run. Nauczyciel historii najchętniej rozmawiałby o książkach. Uwielbia uczyć, bo każdy dzień przynosi coś innego.
A że pracuje w gimnazjum, to pewnie swoje wie. Filozof z kolei nie miał już siły rozmawiać, więc opowiada o samej idei tego spotkania. O polityce chyba rozmawialiśmy. Mieliśmy się spotkać, nie wyszło coś tam. Mówię ci, to ciekawe móc tak z kimś się spotkać, no bo nie ma za wiele okazji, żeby tak pogadać na luzie z nieznajomą.
O, dzwonek?
No i nic o tobie nie wiem. Ale imię masz piękne - dzięki. Miłości i z tego nie będzie. O informatyku w koszuli nie wiem nic, o innym studencie tylko tyle, że był ostatnio na Woodstocku. Blondyn w niebieskiej koszuli był typem, który słucha dziewczyny i patrzy jej przy tym głęboko w oczy. Nie musimy opowiadać swojej historii życia. Najlepiej rozmawia się o niczym. Wariat z rozwianą grzywą opowiada o podróżach pociągami SKM. Ostatnio zasnął i musiał wracać pieszo do domu. Student opieki medycznej miał chociaż jakieś pasje.
Pracuje z chorymi, marzy o wyjeździe za granicę. Na razie studiuje i haruje po godzinach. Od farmaceuty dowiedziałam się, że ludzie w jego zawodzie wcale nie znają na pamięć wszystkich leków. I wreszcie pojawia się policjant. Pracuje w prewencji. Kiedyś chciał zaczepić się w drogówce, ale po latach mu przeszło.
O tym, co wydarzyło się w ciągu dnia, próbuje zapomnieć, jak tylko wróci do domu.
Kilka razy uczestniczyłem w szybkich randkach i bardzo, ale to bardzo mi brakuje przedziału wiekowego dla kobiet i mężczyzn bądź Zazwyczaj. Zdania na temat szybkich randek są podzielone. Jak każda nowość, przyciągają zainteresowanie, o czym świadczy ta wypowiedź użytkowniczki forum "Świat.