Contents:
Lipcowe spotkanie tradycyjnie rozpoczęło się Mszą św. Wita Chlondowskiego OFM.
Bez tego nigdy nie będziemy szczęśliwi, ale będziemy dziwaczeć — mówił kapłan w homilii. Po Mszy św. Mamy już jedną oficjalną parę — wkrótce biorą ślub, a poznali się w r. Druga para też się tworzy — mówi pomysłodawczyni spotkań Anna Kohut. Pomimo iż single gromadzą się regularnie na krótkim popołudniowym spotkaniu w Cieszynie, to pojawiło się w jej sercu pragnienie, aby zorganizować coś dłuższego, aby mieli jeszcze więcej czasu dla siebie i mogli jeszcze bardziej poznawać Pana Boga.
Witem Chlondowskim OFM — postanowiliśmy przygotować to w formie dnia skupienia. Tym bardziej że dni skupienia odbywają się i dla narzeczonych, i dla małżeństw. Dlaczego by więc nie zrobić takowych również dla singli — zauważa Anna Kohut. Wit Chlondowski OFM zauważa, że singiel, jak każdy człowiek, jest powołany do miłości.
Każdy z nas, żeby nauczyć się kochać, potrzebuje przejść pewien proces dojrzewania, który jest też procesem poznawania siebie. Po grzechu pierworodnym mamy takie pęknięcie w sercu, że trudno nam kochać dojrzale, a kochamy bardziej egoistycznie, w skupieniu na sobie. Mylimy miłość z przyjemnością, decyzje z uczuciami itp. Przez to trudno nam zbudować trwałe więzi z Bogiem i człowiekiem — stwierdza o. Wit Chlondowski OFM.
Podczas dnia skupienia znalazł się czas zarówno na modlitwę, jak i na konferencję oraz warsztaty poświęcone temperamentom i komunikacji. Zrozumienie różnic w temperamentach jest podstawą dojrzałej miłości. Miłość jest dojrzała, kiedy zaczyna cię kosztować. Związek z drugim człowiekiem, dopóki cię nic nie kosztuje, to jest to jeszcze fascynacja, zauroczenie.
Poznanie swojego serca, temperamentu i tego, jak kształtować swoją osobowość, sprawia, że będzie mi łatwiej budować relacje, trwałe więzi z ludźmi, w tym trwałą więź małżeńską. Jeżeli nie poznam swojego serca, to nigdy nie będę mógł być darem dla drugiego — mówił franciszkanin i zauważył, że to jeden z problemów, który wywołuje dużo konfliktów małżeńskich, i jest chyba największą przyczyną rozwodów.
A po kilku latach małżeństwa te same rzeczy, które ich fascynowały, teraz wywołują największy kryzys. Wówczas mówią, że rozstali się z powodu różnicy charakterów. A tak naprawdę nie poznali swojego serca i nie nauczyli się kochać ofiarnie. Dlatego na pierwszym dniu skupienia postanowiliśmy poruszyć te kluczowe tematy — podkreśla o.
Uczestnicy poznawali swój temperament, przyglądali się swoim słabym i mocnym stronom, aż wreszcie omawiali podstawowe zasady komunikacji, do których wprowadziła w wykładzie psycholog Wioletta Lorek-Migacz. Spotkania gromadzą singli z całej diecezji, ale i spoza niej.
Joanna Worek z Żywiecczyzny dzieli się swoimi przemyśleniami. Ogromnie się cieszę, że na terenie naszej diecezji zrodziła się taka inicjatywa, o której dowiedziałam się z Internetu. Myślę, że jest to świetna okazja do poznania ludzi, którzy podzielają podobne wartości. Można zawrzeć nowe znajomości. Nie ma zbyt wielu miejsc, w których spotykają się młodzi ludzie, którzy są już po studiach, pracują, ale jeszcze nie poznali swojej drugiej połówki — mówi Joanna Worek.
Już samą ideę poznawania drugiego człowieka twarzą w twarz i możliwość spojrzenia mu w oczy uważam za najcenniejszą.
Poza tym jest to czas modlitwy i zajrzenia w głąb siebie, a warsztaty dotyczące poznania własnej osobowości pozwalają od nowa zaprzyjaźnić się z sobą samym, zaakceptować i zrozumieć siebie — dodaje pani Asia. Na kolejne spotkanie organizatorzy zapraszają chętnych po wakacjach w niedzielę 23 września.
Początek o godz. Więcej na Facebooku — singlecieszyn. Oceń: 0 0 Podziel się:. Jasna Góra pielgrzymka single ministerstwo prof. Marian Zembala konfrater. Aleksander Ziejewski — proboszcz parafii przy bazylice św. Ojciec Arnold Chrapkowski, generał paulinów, przedstawił sylwetkę nowego konfratra i przypomniał jego zasługi dla rozwoju kultu Matki Bożej Częstochowskiej.
Wspomniał także, że Konfraternia Zakonu Paulinów jest nieformalnym stowarzyszeniem dobrodziejów i przyjaciół zakonu, którego historia sięga początków XIV wieku. Aleksandra naznaczona jest także matczyną obecnością Bożej Rodzicielki Maryi. Dzięki staraniom księdza prałata i pasterskiemu wsparciu abp. Andrzeja Dzięgi, metropolity szczecińsko-kamieńskiego, papież Franciszek pobłogosławił złote korony dla Jezusa i Maryi, Zwycięskiej Królowej Polski, które zostały uroczyście nałożone na Jej łaskami słynący obraz — podkreślił o.
Rodzice wpajali mi, że tu jest nasza Matka i Królowa — wyznał nowy konfrater paulinów. Już jako duszpasterz, kiedy tylko mogłem, przybywałem tu, aby u Ciebie się uczyć i nabierać sił. Gdy kończyłem 50 lat życia, przyszedłem pieszo ze Świnoujścia do Ciebie, Matko, aby za wszystko podziękować. Dziś z łaski Twojego Syna staję tu, aby tę więź umocnić — podkreślił ks. Kosztowało to Księdza Prałata w życiu nie raz, ale sam Ksiądz wie, że było warto — powiedział abp Dzięga i nazwał ks.
Andrzej Partika, pallotyn, i spotkania w Dolinie Miłosierdzia. Dla osób stanu wolnego panny, kawalerowie, wdowy, wdowcy, osoby z sądowym orzeczeniem nieważności małżeństwa zarezerwowano także sporo czasu na wzajemne poznawanie się w grupach i indywidualnie oraz tzw. Marian Zembala — były minister zdrowia i dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca, jeden z najsłynniejszych polskich kardiochirurgów, świętował 15 lutego br.
O godz. Szedłem cały dzień i o godz. Wierzę, że kiedy skończę ostatni etap rozbudowy Śląskiego Centrum, to już bez wózka — a w najgorszym przypadku jeszcze z wózkiem — powtórzę to. Wiara w moim życiu zawsze zajmowała bardzo ważne miejsce — zapewnił profesor.
Po doznanym udarze musi się poruszać na wózku.
Mszę św. Marian Waligóra, przeor Jasnej Góry. Dziękujemy i życzymy sił i zdrowia w zmaganiu się z chorobą — powiedział ojciec przeor. Metropolita warmiński wyjaśnia, że wyjątkowość tych objawień polega także na tym, że poprzedzają one dokonania Soboru Watykańskiego II, szczególnie jeśli chodzi o zwrócenie uwagi na wagę i rolę życia sakramentalnego.
Warto pamiętać, że Gietrzwałd jest jednym z 12 na świecie, a jedynym w Polsce miejsc objawień maryjnych uznanych przez Stolicę Apostolską za autentyczne. A objawienia te zaowocowały nie tylko odrodzeniem polskości na Warmii, ale i odrodzeniem religijności we wszystkich zaborach. Gietrzwałd niem. Dietrichswalde został założony przez Warmińską Kapitułę Katedralną. Przywilej lokacyjny wystawiono 19 maja r. Odbiorcą przywileju był zasadźca Dittrich, od którego imienia osada przyjęła swą nazwę.
Związany najpierw był z Pietą, a od XVI w. Obraz przedstawia Maryję okrytą ciemnoniebieskim płaszczem, trzymającą na lewym ramieniu Dziecię, ubrane w długą, czerwoną sukienkę. W r. Kult obrazu potwierdzają liczne vota. Posługiwali się charakterystyczną gwarą, która do XIX w. Po pierwszym rozbiorze nastąpiło oderwanie Warmii od reszty Polski i wówczas zaczęła tam przybywać także ludność niemiecka. Spowodowało to przyswojenie licznych germanizmów. W gwarze warmińskiej charakterystyczne są też nieliczne zapożyczenia leksykalne z dawnego języka pruskiego.
Jednak językiem polskim posługiwano się zarówno w miejscowej szkole, jak i w kościele. Sytuacja uległa zmianie dopiero w drugiej połowie XIX stulecia. Germanizacja przebiegała coraz gwałtowniej od momentu wprowadzenia ustaw uderzających w Kościół katolicki.
Kult obrazu potwierdzają liczne vota. Darmowy portal dla singli, firmy, jakie prosza na tych wszystkich portali randkowych to serwis skierowany jest sposób na zasadzie. Pozostała elektronika. Życie znów jest piękne, znowu snuję plany i mam marzenia. Nie szukam związku tylko kolegi aby się spotkać czasem. Zapraszamy do chwili obecnej Druga para też się tworzy — mówi pomysłodawczyni spotkań Anna Kohut.
W latach —, kanclerz Bismarck usiłował doprowadzić do ograniczenia wpływów Kościoła katolickiego w państwie. Przygotowywała się do I komunii świętej i właśnie zdała egzamin u miejscowego proboszcza, ks.
Augustyna Weichsela. Gdy na głos dzwonu odmówiła Anioł Pański, na klonie rosnącym koło plebanii zobaczyła niezwykłą jasność, a w niej biało ubraną postać, siedzącą na złocistym tronie, udekorowanym perłami. Po chwili zauważyła jasny blask zstępujący z nieba i anioła ze złotymi skrzydłami, w białej szacie. Gdy dziewczynka odmówiła Pozdrowienie Anielskie, postać podniosła się z tronu i wraz z aniołem uniosła się do nieba. Tak rozpoczęły się objawienia Matki Bożej, które trwały do 16 września.
Dziewczynka, już po pierwszym widzeniu opowiedziała wszystko proboszczowi, który polecił jej następnego dnia przyjść na to samo miejsce. Gdy zadzwoniono na Anioł Pański, drzewo klonu zostało oświetlone. Wokół niego utworzył się złoty krąg, a na jego tle ukazał się tron ze złota, do którego dwaj aniołowie przyprowadzili Najświętszą Dziewicę. Gdy usiadła, inni dwaj aniołowie przynieśli Dziecię Jezus w niebiańskim blasku, trzymające w lewym ręku kulę ziemską i posadzili Je na lewym kolanie Matki Bożej.
Nad wszystkimi pojawił się jeszcze jeden anioł, który wskazywał na wielki krzyż bez wizerunku Chrystusa ukrzyżowanego. Tego dnia po raz pierwszy miała wizję także letnia Barbara Samulowska, która przyszła wraz z Justyną. Obie dziewczynki pochodziły z ubogich katolickich warmiackich rodzin o korzeniach polskich. Od lipca Szafryńska i Samulowska miały codziennie objawienia w czasie wieczornego nabożeństwa różańcowego.
W sumie Matka Boża ukazała się razy. Matka Boża odpowiadała także na pytania przybywających tam ludzi, przekazywane za pośrednictwem wizjonerek. Są oni reprezentacją całego przekroju społeczeństwa, co do wieku i wykształcenia oraz statusu społecznego - dodaje. Pytania do Matki Bożej są bardzo "życiowe".